niedziela, 30 marca 2014

wracam z nowym aparatem :)

Ludziska kochane wracam.. Mam juz nowy aparat, jest wiosna...Niestety nowy aparat nie ma juz takiego dobrego macro jak poprzedni ale nie jest źle. pozdrawiam!!!
a na zdjęciu prawdopodobnie śmiertek Thanatus formicinus

ps- cały rok mnie nie bylo bo zepsuł mi sie mój canon..:( Odwyk od robienia zdjęć byl okropny..długo nie potrafiłam sie cieszyć pięknem natury..podziwiałam tylko z daleka, nie zaglądałam w zakamarki bo bałam sie ze zobaczę jakiegoś pięknego robala i nie będę mogła mu robić zdjęć .ale jakoś przetrwałam i teraz sie znowu rozkręcam. Jedno co bylo w tym dobre to relaksacja...nareszcie mogłam usiąść na leżaczku i odpocząć a nie latać po krzakach hehe.


ta fotka jest zrobiona telefonem ale będą lepsze.
pozdrawiam

2 komentarze:

  1. ciekawe, ciekawe, będę zaglądał, na razie powodowany głównie zaciekawieniem kontrastu jaki jest między fotografującą, a obiektami! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się więc, że już wróciłaś. Przerwa od pająków, od owadów dobrze robi, ale rok to jednak zdecydowanie za dużo, więc za pewne teraz będziesz mogła zejść z leżaczka i w tych krzaczkach poszaleć, zwłaszcza, że już jest za czym. Pozdrawiam więc serdecznie, życzę powodzenia z nowym aparatem i czekam na nowe, pajęcze ujęcia :)

    OdpowiedzUsuń